Jak podała agencja Associated Press, Trybunałowi zasugerowano przeprowadzenie śledztw wobec osób powiązanych z grupą Wagnera, jak również wobec rządów kilku państw afrykańskich i Rosji, za których zgodą najemnicy operowali na kontynencie.
Makabryczne nagrania na Telegramie. Przypadki kanibalizmu
Wśród materiałów zawartych w raporcie znajduje się odnośnik do zamkniętego kanału na Telegramie (dostęp do niego możliwy jest po opłaceniu subskrypcji). Publikowano tam zdjęcia i nagrania brutalnych zabójstw Afrykanów, rzekomo dokonanych przez bojowników grupy Wagnera. Na filmikach osoby w mundurach wojskowych rozczłonkowują ciała domniemanych cywilów z Mali przy użyciu maczet, wycinają im organy i pozują z oderwanymi kończynami. Jeden z mężczyzn mówi, że zamierza zjeść czyjąś wątrobę, inny twierdzi, że próbuje wyrwać serce.
W Burkina Faso pojawiły się podobne nagrania – na jednym z nich widać mężczyznę tańczącego z oderwanymi kończynami, po czym biorącego do ust ludzką nogę. Na innym filmie żołnierz kroi coś, co wygląda jak ludzkie ciało, komentując: "Naprawdę dobre mięso".
Większość osób widocznych na nagraniach to członkowie malijskiej armii, lokalnej grupy samoobrony Dozo, a także specjalsi z jednostki BIR 15 Cobra 2 z Burkina Faso. Na jednym z filmów pokazano jednak także dwóch białych mężczyzn w mundurach wojskowych, którzy pieką ciało na rożnie. Film opatrzono podpisem: "Upolowane mięso zawsze smakuje lepiej" oraz emotikonem rosyjskiej flagi.
Fascynacja i strach. Propaganda wagnerowców w sieci
Raport wspomina o istnieniu sieci podobnych kanałów na Telegramie, które prawdopodobnie zostały stworzone i są prowadzone przez osoby powiązane z grupą Wagnera. Oprócz wspomnianych materiałów publikowano tam również zdjęcia ciał bez głów, narządów płciowych i kończyn.
– Grupa Wagnera w sposób wyrachowany wykorzystuje technologie informacyjne i komunikacyjne do budowania i promowania swojej globalnej marki bezlitosnych najemników. Ich sieć kanałów w Telegramie, dokumentująca ich działania w regionie Sahelu, stanowi publiczny pokaz brutalności – powiedziała Lindsay Freeman z Centrum Praw Człowieka na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley.
W raporcie podkreślono, że rozpowszechnianie materiałów dokumentujących zbrodnie również stanowi zbrodnię wojenną.
– Prawdziwa siła tych opowieści tkwi w fascynacji i strachu, które wywołują. Niezależnie od tego, czy chodzi o Wagnera, lokalnych bojowników czy liderów politycznych – powiązanie z kanibalizmem, mordami rytualnymi czy okaleczeniami oznacza powiązanie z ekstremalną formą władzy – powiedział profesor stosunków międzynarodowych Uniwersytetu Waszyngtońskiego, Danny Hoffman.
Koniec misji wagnerowców w Mali
Na początku czerwca grupa Wagnera ogłosiła zakończenie swojej misji w Mali. Wkrótce potem dziennikarze z różnych krajów opublikowali wspólne śledztwo dotyczące tajnych więzień prowadzonych przez tę rosyjską formację, przez które miały przejść setki lokalnych mieszkańców.
Jednocześnie w Mali nadal przebywają żołnierze Korpusu Afrykańskiego rosyjskiego Ministerstwa Obrony, którzy zastąpili najemników. Według przedstawicieli władz amerykańskich, w kraju stacjonuje obecnie około 2000 rosyjskich wojskowych, wspierających siły zbrojne Mali w walce z rebeliantami i ugrupowaniami terrorystycznymi. W grudniu 2023 roku, na wniosek lokalnego rządu, z Mali wycofana została misja pokojowa ONZ.