Wstępny projekt istnieje, ale podlega konsultacjom, i na pewno nie ma tych wad, które zarzucała mu premier - przekonywał w Jedynce poseł Jacek Sasin.
Znalezienie dowodów na to, że nasz projekt zakładał wprowadzenie państwa wyznaniowego (...) to jest jakaś obsesja ze strony pani premier, a myślę, że przede wszystkim tego jej alter ego, czyli Michała Kamińskiego - mówił Jacek Sasin.
Zapewnił, że projekt jego partii to "wkład do dyskusji". Po wyborach PiS chce o zmianach w ustawie zasadniczej rozmawiać. Poseł Sasin ma nadzieję, że znajdzie się szerokie poparcie dla takich zmian jak uregulowanie relacji prezydent-rząd czy usprawnienie działania sądów.
Jacek Sasin mówi, że skoro Ewa Kopacz cytowała projekt konstytucji, to znaczy, że nie miała problemów z dostępem do niego. Jak się okazuje, pani premier nie miała problemu by się z nim zapoznać. Miała problem, żeby go zrozumieć, to już inna sprawa - dodaje.
Dziś o 20:00 kolejna telewizyjna debata. Tym razem zmierzą się liderzy wszystkich ośmiu ogólnopolskich komitetów wyborczych, w tym Beata Szydło i Ewa Kopacz. Debatę będą też transmitować Program Pierwszy Polskiego Radia oraz Polskie Radio 24.