To właśnie malejąca sprzedaż, kryzys na rynku prasy drukowanej i spadające wpływy z reklam są najpoważniejszymi problemami, jakim będzie musiał stawić czoła publicysta. "Na rynku tygodników opinii <Wprost> traci najwięcej. Zatrudnienie Lisa jest próbą przełamania trendu. Pytanie, czy to jedyny as w rękawie właścicieli <Wprostu>" - mówi Szymon Sławiński, ekspert z domu mediowego Starcom. Lis nie chciał rozmawiać na temat swojej strategii. Prezes Platformy Mediowej Point Group, wydawcy tygodnika, powiedział tylko enigmatycznie, że wybór Lisa i zmiany wewnątrz redakcji są pierwszym krokiem wdrażania nowej strategii. "Dalsze prace strategiczne będą realizowane już z nowym zespołem" - mówi Lisiecki.

Reklama

Eksperci zaznaczają, że ściągnięcie Tomasza Lisa, to za mało, by przełamać kryzys w wydawnictwie. Marka, jaką jest znany naczelny, nie wystarczy. "Cały rynek prasy ma problemy. W dobie internetu tygodniki zawsze są w tyle za przekazem elektronicznym, nawet mimo że serwują pogłębione analizy, których w sieci brak" - mówi analityk rynku z ING Securites Andrzej Knigawka.

Argumentem, który często pojawia się w komentarzach, jest też fakt, że Lis nie ma doświadczenia w kierowaniu prasowym tytułem. Jego kariera od początku skupiała się wokół mediów elektronicznych. Lis zaczynał jako reporter TVP, potem współtworzył "Fakty" TVN, szefował "Wydarzeniom" Polsatu, a teraz prowadzi autorski program publicystyczny.

"Wejście Lisa oznacza też zmianę politycznego oblicza pisma na bardziej liberalny" - ocenia Knigawka. Efekt może być taki, że "Wprost", jako jedyny konserwatywny tytuł wśród liczących się tygodników na naszym rynku wypadnie ze swojej niszy, straci czytelników. W konkurencji z "Polityką", która ma znacznie bardziej przywiązanego czytelnika, może przegrać.

Reklama

Lis zastąpi Katarzynę Kozłowską, która pełniła obowiązki redaktora naczelnego "Wprostu" od lutego, kiedy to z wydawnictwem rozstała się Stanisław Janecki. Kozłowska w kwietniu złożyła wypowiedzenie.

Zespół tygodnika razem z Lisem zasilili Tomasz Plata, Łukasz Ramlau i Aleksandra Karasińska.