21-letni Marc Fitzpatrick w chwili gdy terroryści rozpoczęli ostrzał bazy w Antrim, wskoczył do samochodu polskiego dostawcy pizzy i wepchnął go pod kierownicę. Przypłacił to postrzałem w klatkę piersiową i poharataną od odłamków czaszką, ale uratował życie 31-letniemu Polakowi.

Reklama

>>>Żołnierz uratował życie polskiego emigranta

Brytyjski saper cudem uszedł z życiem - kule terrorystów trafiły go w klatkę piersiową i nadgarstek, a odłamki uszkodziły mu czaszkę. Miał także przedziurawione płuco. Po zamachu Fitzpatrick przeszedł dziewięciogodzinną operację rekonstrukcji nadgarstka.

"Wykazał się niezwykłą odwagą i uratował życie naszemu rodakowi. Decyzja o uhonorowaniu żołnierza armii brytyjskiej już zapadła. Rozpatrywane jest w tej chwili kwestia, czy to będzie Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, czy Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej" - mówi nam Aleksander Szczygło.

"Należy jednak pamiętać, że zanim order zostanie mu przyznany, musimy uzyskać akceptację władz danego kraju. W tym przypadku potrzebna będzie zgoda brytyjskiej królowej Elżbiety II " - dodaje szef BBN.

Reklama

>>>Rodzina rannego Polaka dziękuje za wsparcie

Fitzpatrick odznaczony może być przez polskiego ambasadora w Wielkiej Brytanii lub - jeśli przyjedzie do Polski - może osobiście odebrać odznaczenie z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego.