Bez pomocy owczarka niemieckiego z komendy w Toruniu, szkolonego do wykrywania narkotyków by się nie obyło. Policjanci wiedzieli co prawda, że 48-letni mieszkaniec Grudziądza to handlarz narkotykami na wielką skalę, bo rozpracowywali szajkę, w której działał od kilku miesięcy. Brakowało jednak dowodów, by go wsadzić za kraty. Te szybko znalazły się, gdy do akcji wkroczył z dumnie podniesionym ogonem Trefl.

Pies przeszukał całe gospodarstwo rolne przestępcy w gminie Gruta koło Grudziądza. Niespodzianka ukryta była na strychu. W słoikach, zupełnie niewidocznych pośród zboża, w którym były schowane, handlarz przechowywał amfetaminę. Było jej tam aż 2,5 kilograma.

Bandyta odpowie za handel dużymi ilościami środków odurzających. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.