Prokuratura skierowała w sobotę do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie lubelskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej Tadeusza D. podejrzanego o przyjęcie 12 tys. zł łapówek."Prokurator zawnioskował o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące Tadeusza D. z powodu obawy matactwa oraz ze względu na zagrożenie wysoką karą" - powiedziała PAP prokurator Agnieszka Kępka z lubelskiej Prokuratury Okręgowej. Lubelskiemu komendantowi grozi do 10 lat więzienia.
Wniosek prokuratury rozpatrzy Sąd Rejonowy w Lublinie. 53-letni starszy brygadier Tadeusz D. został zatrzymany przez CBA w czwartek w Białymstoku, gdzie przebywał służbowo. W piątek prokurator postawił mu zarzuty korupcyjne. Jak informowała prokurator Kępka, przestępstwo zarzucone Tadeuszowi D. "związane jest z przyjmowaniem korzyści majątkowych w kwocie 12 tysięcy zł w zamian za zlecanie usług podmiotom zewnętrznym na rzecz Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Lublinie". Prokuratura nie ujawniła żadnych innych szczegółów sprawy.
Po postawieniu zarzutów Tadeuszowi D., komendant główny PSP podjął decyzję o zawieszeniu go w czynnościach służbowych i powierzył obowiązki lubelskiego komendanta dotychczasowemu zastępcy, starszemu brygadierowi Zbigniewowi Czępińskiemu. Rzecznik komendy głównej PSP Paweł Frątczak informował PAP, że jednocześnie wszczęta została procedura dyscyplinarna w stosunku do lubelskiego komendanta wojewódzkiego.
W tej samej sprawie o pomoc w korupcji podejrzany jest inny emerytowany oficer lubelskiej jednostki straży, starszy kapitan, 52-letni Ryszard S. Do końca lipca tego roku był on rzecznikiem prasowym lubelskiej komendy wojewódzkiej PSP. Prokuratura postawiła mu zarzut pomocnictwa w przyjmowaniu korzyści majątkowych. Wobec Ryszarda S. zastosowano dozór policyjny i poręczenie majątkowe.