Prezydent odznaczył pośmiertnie arcybiskupa jednym z najwyższych polskich odznaczeń - Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Order z czerwoną wstęgą ułożono na poduszce przed trumną z ciałem abp. Życińskiego w centralnym punkcie Archikatedry Lubelskiej. Odznaczenie przyjął biskup pomocniczy lubelski Mieczysław Cisło.

Reklama

Jak wynika z postanowienia odczytanego przez szefa Kancelarii Prezydenta Jacka Michałowskiego, odznaczenie przyznano "za wybitne zasługi w działalności duszpasterskiej oraz osiągnięcia w pracy naukowej i dydaktycznej, za chrześcijańskie świadectwo humanizmu i tolerancji".

"Polska żegna dziś jednego z wielkich swoich Synów. Niech spoczywa w pokoju" - mówił Komorowski. Jak podkreślił, Zmarły był wybitną postacią Kościoła, a zarazem bardzo ważnym uczestnikiem polskiego życia publicznego. "Jako myśliciel był pięknym dowodem na to, że rozum i wiara mogą działać wspólnie, a nie przeciwko sobie" - dodał prezydent.

Trumna z ciałem arcybiskupa ustawiona została przed prezbiterium. Na trumnie położono księgę Ewangelii, mitrę czyli biskupie nakrycie głowy oraz paliusz - taśmę ozdobioną krzyżami, zakładaną na ramiona - symbol władzy metropolity.

Prócz prezydenta z małżonką na pogrzeb przybyli też liczni dojnicy kościelni, przedstawiciele władz centralnych i regionalnych, parlamentarzyści. Rzesze wiernych zgromadziło się przed świątynią, gdzie ustawiono telebimy, na których można oglądać transmisję uroczystości.



Przed rozpoczęciem mszy św. odczytano telegramy i depesze kondolencyjne, które napłynęły do Lublina z całego świata. Nadesłali je m.in. sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone, Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, prymas Polski abp Józef Kowalczyk.

Reklama

Metropolita lubelski zostanie pochowany w podziemiach Archikatedry Lubelskiej w tzw. krypcie biskupów. Trumna zostanie złożona w sarkofagu z białego włoskiego marmuru. Na pokrywie znajdzie się herb arcybiskupa i jego wezwanie: "In Spiritu et Veritate"

Abp Życiński - jeden z najbardziej pracowitych biskupów, zaangażowany w otwieranie Kościoła na świeckich, chętnie zabierający głos w sprawach ważnych dla społeczeństwa - zmarł nagle w Rzymie 10 lutego. Miał 62 lata.

Był także wybitnym filozofem, teologiem i publicystą, znanym zarówno w kraju, jak i za granicą. Specjalizował się w filozofii nauki. Napisał kilkaset artykułów o filozofii i stanowisku chrześcijaństwa wobec nauk przyrodniczych; publikował także w językach angielskim, niemieckim, francuskim, rosyjskim. Wykładał m.in. w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, na KUL, ale również w Berkeley, Oxfordzie oraz na katolickich uczelniach w USA i Australii.

Znany był z częstych publicznych wystąpień, chętnie zabierał głos w debatach publicznych - m.in. na temat in vitro, lustracji, Kościoła w Polsce.