Według "Newsweeka", po katastrofie smoleńskiej doszło do dwóch pogrzebów. Jeden z nich był oficjalny, drugi tajny, "pod osłoną nocy". Pełnomocnik rodziny Kaczyńskich mec. Rafał Rogalski nie chciał komentować sprawy: "To jest sprawa bardzo drażliwa. Nie chcę ani potwierdzać, ani zaprzeczać tej informacji" - powiedział..

Reklama

"Prokuratura wojskowa wyjaśnia okoliczności sekcji zwłok prezydenta Lecha Kaczyńskiego i związane z tym doniesienia o dwóch pogrzebach, do których miało dojść na Wawelu" - stwierdził Rogalski. Wykluczył wniosek o ekshumację.

"Jest problem związany z okolicznościami, które pojawiły się podczas sekcji zwłok i nie zostały do teraz wyjaśnione. My liczymy, że wszystkie te fakty zostaną wyjaśnione i co więcej polska prokuratura robi wszystko, by do tego doszło" - dodał Rogalski.

Dyskusję ucina krakowska kuria: "Nie było żadnego drugiego tajnego pogrzebu" - zapewnia rzecznik ks. Robert Nęcek.