Postępowania te - jak podała we wtorek rzeczniczka stołecznej prokuratury okręgowej, prok. Monika Lewandowska - dotyczą głównie znieważenia prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska, a także znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy stołecznej Straży Miejskiej.
Pięć postępowań prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ. Dwie sprawy dotyczą znieważenia władz państwowych. Z zawiadomienia osoby prywatnej - jak podała prokuratura - jest prowadzona sprawa transparentu odnoszącego się do prezydenta i premiera, trzymanego podczas manifestacji pod Pałacem Prezydenckim 10 kwietnia, na którym "w słowie Bronek> literę ".
Drugie postępowanie w sprawie znieważenia władz, w tym prezydenta, premiera, szefów MON i MSZ, dotyczy wydarzeń z 16 kwietnia i umieszczenia na transparencie "w miejscu zgromadzenia przedstawicieli pod sąd".
Prokuratura ta - jak dodała Lewandowska - prowadzi także sprawę uderzenia funkcjonariusza Straży Miejskiej "krzyżem w głowę podczas podjętej interwencji usunięcia mężczyzny sprzed Pałacu Prezydenckiego".
Kolejne z postępowań, o którym media już informowały, dotyczy znieważenia pod Pałacem Prezydenckim strażnika miejskiego poprzez użycie wobec niego "słowa powszechnie uznawanego za obelżywe". Chodzi o posła PiS Joachima Brudzińskiego. W sprawie tej zawiadomienie złożył komendant Straży Miejskiej. Brudziński zaprzeczył, by zwracał się do któregokolwiek z funkcjonariuszy w obraźliwych słowach i zapowiedział złożenie pozwu do sądu przeciwko komendantowi.
Kolejna sprawa, z zawiadomienia prywatnego, dotyczy tablicy pamiątkowej umieszczonej na miejscu katastrofy w Smoleńsku i jak napisano w zawiadomieniu - jej "kradzieży". Tablica zawieszona jesienią ub. roku przez przedstawicieli kilku rodzin smoleńskich na kamieniu, została zdemontowana przez Rosjan, 9 kwietnia, w przeddzień pierwszej rocznicy katastrofy. W ostatnich dniach została przywieziona do Polski.
Kolejne dwa postępowania prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście. Zawiadomienia złożył w tych sprawach komendant Straży Miejskiej i chodzi w nich o znieważenie funkcjonariuszy przez osobę fizyczną za pomocą poczty elektronicznej oraz znieważenie na portalu internetowym.
"Jedno zawiadomienie dotyczy strony internetowej Nowy Ekran, na której pojawiły się zdjęcia i nazwiska funkcjonariuszy. Umieszczono je na podstronie zatytułowanej ściana hańby>; wzywano tam do ustalenia adresów zamieszkania strażników. Drogie zawiadomienie zostało złożone w sprawie gróźb karalnych, jakie wysłano do nas pocztą elektroniczną" - powiedziała PAP rzeczniczka stołecznej straży miejskiej Monika Niżniak.