Nieletni wraz z ojcem i wujkiem kładli w czasie burzy folię na dachu domu należącego do jego babci w Charbowie koło Kłecka (wielkopolskie). "W pewnym momencie chłopak spadł z dachu na strych budynku i mimo reanimacji zmarł" - powiedział PAP Borowiak.
Przyczynę śmierci ustali prokuratura po przeprowadzeniu sekcji zwłok.