Idziemy szeroko, do 18 podmiotów uprawnionych do pobierania danych telekomunikacyjnych, do wszystkich służb poza Agencją Wywiadu, do policji, prokuratur, sądów - mówi Marek Bieńkowski z NIK.
Równolegle GIODO będzie sprawdzał największych operatorów telekomunikacyjnych pod kątem ochrony tych danych; potem nastąpi wymiana informacji z NIK.
Jak podkreśla "Gazeta Wyborcza", kontrola to efekt fali publikacji nt. skali inwigilacji.
Raportu NIK można się spodziewać do końca I kwartału 2013 r.