Potwierdzam zatrzymanie Moniki Z. W piątek sąd aresztował ją na trzy miesiące - powiedział t4.pl prokurator Waldemar Tyl, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Monika Z., znana także jako "Słowikowa" vel "Moni", usłyszała dziewięć zarzutów.
Reklama
Gang Moniki Z. miał zajmować się m.in. handlem narkotykami. Żona jednego z szefów mafii pruszkowskiej jest też podejrzana o załatwianie fałszywych zaświadczeń lekarskich dla przestępców, którzy odpowiadali przed sądem.
Komentarze(4)
Pokaż:
Komorowski odznacza za przychylność
Najwyższe odznaczenie – Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski – otrzymał obecny prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski. To on zdecydował o zaangażowaniu, również finansowym, publicznego radia w świętowanie 2 maja wraz z prezydentem i wielkim czekoladowym orłem.
Siezieniewski to lewicowy nominat w radiu; jako dziennikarz swoją karierę budował jeszcze w okresie PRL. W latach 1976-1982 był korespondentem w ZSRS, potem pełnił funkcje kierownicze, na co musiał otrzymać zgodę komunistycznych władz. W 1984 r. przeszedł na stanowisko zastępcy redaktora naczelnego w dyrekcji programów informacyjnych TVP.
26 sierpnia 2011r.
Dziś przed południem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma powołać nowego prezesa Polskiego Radia. Ta decyzja była oczekiwana we wtorek, jednak Krajowa Rada zdecydowała się na jej przełożenie z powodów formalnych - powiedziała Polskiemu Radiu rzeczniczka Rady, Katarzyna Twardowska.
Na początku sierpnia Rada Nadzorcza Polskiego Radia nominowała na to stanowisko Andrzeja Siezieniewskiego, który zwyciężył w drugim konkursie na prezesa spółki. Konkurs został powtórzony, ponieważ Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie zgodziła się na powołanie na to stanowisko dotychczasowego prezesa PRSA, Jarosława Hasińskiego, zarekomendowanego przez Radę Nadzorczą.
28 lipca 2007r.
Pałac kultury będzie miał nowego szefa
Personalna roszada w PKiN - prezesem ma zostać Ewa Kawecka-Włodarczak, która trafia do samorządu z bankowości. Jej zastępcą - Andrzej Siezieniewski, szef Polskiego Radia za czasów SLD. Konkursu nie było, za to rekomendacje polityczne PO i SLD.
Ostatnią państwową posadą Siezieniewskiego była prezesura Polskiego Radia. Tę posadę dostał z rekomendacji SLD, a dymisję - w czerwcu 2006 r. od PiS.
Jak tłumaczy mi Sybilski, Siezieniewskij trafił do puli kandydatów, których na różne stanowiska wysyła SLD. Ale nie ma legitymacji partyjnej. Przekonuje, że choć na stanowisko szefa miejskiej spółki nie rozpisano konkursu, na rynku było wiadomo, że szykują się zmiany.
Sybilski - JAKO OSOBA DYSKRETNA - nie nazywa tego po imieniu: "PARTYJNA NOMENKLATURA"!!!
Tłumaczy, że te być muszą - Pani prezydent i tak robi je rzadko - zauważa. - Do spółek nie przychodzą ludzie z mleczarni tylko z kwalifikacjami. Przypominam, że kiedy nastał PiS, wymieniono 100 proc. władz spółek - wyjaśnia.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
I tak jej obecni przekupni sedziowie oddala sprawe i zaraz bedzie cicho.