Rzecznik prokuratury okręgowej w Białymstoku, Adam Kozub potwierdza, że zarzuty postawione Grzegorzowi Ł. są związane z jego pracą w Narodowym Funduszu Zdrowia. Przedstawiono mu zarzut trzykrotnego przyjęcia korzyści majątkowej, kiedy pełnił funkcję wicedyrektora oraz przekroczenia uprawnień w stosunku do podległych mu pracowników przeprowadzających postępowanie kontrolne.
CZYTAJ TAKŻE: CBA w białostockim NFZ. Zatrzymano trzy osoby>>>
Trzej pozostali podejrzani usłyszeli zarzuty wręczania łapówek. Śledczy, z uwagi na dobro śledztwa, nie ujawniają, o jakie kwoty chodzi.
Nie wiadomo też, czy podejrzani przyznali się do winy. Wobec wszystkich czterech osób zastosowano poręczenia majątkowe. Grozi im od roku do 10 lat więzienia.
Jak informował wczoraj rzecznik podlaskiego oddziału NFZ, Adam Dębski - Grzegorz Ł. został zawieszony w wykonywaniu obowiązków.