Z opisu klientki wynikało, że może być to jeden z najbardziej jadowitych pająków na świecie - wałęsak brazylijski. Sklep został zamknięty. Strażacy oraz służby
sanitarne rozpoczęły się poszukiwania pająka. Został znaleziony po kilku godzinach martwy za paletami.
Okazało się, że był to inny gatunek niż przypuszczano, został zabezpieczony do badań i utylizacji.