Profesor Bogdan Chazan powiedział, że argumentacja, która została przytoczona, nie uzasadnia decyzji o dyscyplinarnym zwolnieniu go ze stanowiska dyrektora szpitala. Dodał, że była ona bardzo sroga i nieuzasadniona. Stwierdził też, że decyzja Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej dostarcza mu dodatkowych argumentów i bardzo go moralnie wzmacnia.
W ubiegłym roku profesor Bogdan Chazan powołał się na klauzulę sumienia, odmawiając pacjentce wykonania zabiegu aborcji, choć były do tego wskazania medyczne ze względu na wady płodu.
Nie wskazał też - choć zobowiązywały go do tego przepisy - innego lekarza lub placówki, gdzie można zabieg wykonać. Dziecko, z powodu licznych wad, zmarło niedługo po porodzie. Po kontroli zleconej przez prezydent Warszawy profesor Chazan stracił stanowisko.
ZOBACZ TAKŻE: Dlaczego umorzono sprawę Chazana? Prokuratura tłumaczy>>>
Komentarze(60)
Pokaż:
Musi wreszcie ponieść zasłużoną karę i nie podszywać się pod nasze uczucia katolickie.
Chazan jest wrogiem nas jako narodu i nas jako społeczności.Celowo i świadomie ten osobnik Chazan wprowadził ten problem abyśmy my Polacy: katolicy, ateiści, innych wyznań się między sobą się kłócili.
Chazana jest miejsce w kryminale!