Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA powiedział PAP, że zatrzymania dokonali białostoccy agenci Biura. To kolejne zatrzymania w tym śledztwie. Trwają czynności CBA i prokuratury - dodał. Nie chciał udzielać więcej informacji do zakończenia działań śledczych.

Reklama

W połowie roku CBA zatrzymało w związku z wyłudzeniami na WAT osiem osób, siedmiu pracowników Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie i jednego byłego pracownika WAT. Jeszcze wcześniej zarzuty w tym śledztwie postawiono siedmiu osobom. Śledztwo prowadzone jest od jesieni 2015 r. w Białymstoku, najpierw przez miejscową prokuraturę apelacyjną, obecnie - przez Podlaski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

Mechanizm przestępstwa polegał na tym, że na szkodę uczelni wyłudzano pieniądze z tytułu wynagrodzeń za wykonanie prac w ramach umów cywilno-prawnych, które w rzeczywistości nie zostały wykonane - informowała wcześniej prokuratura.

Chodziło o wynagrodzenie za pracę w ramach umów cywilno-prawnych zawartych z Wojskową Akademią Techniczną w Warszawie w okresie styczeń-listopad 2015 r., które to prace w rzeczywistości nie były wykonywane. W projektach badawczych podejrzani mieli sobie wzajemnie udzielać płatnych zleceń, które nie zostały wykonane, ale dodatkowe pieniądze za nie były wypłacane. Łączne kwoty, które są wymieniane w zarzutach postawionych poszczególnym osobom, były od 15 tys. do 141 tys. zł.

Podejrzani nie przyznali się, ale składali wyjaśnienia. Prokuratura zastosowała wobec nich poręczenia majątkowe od 5 tys. do 15 tys. zł, a w kilku przypadkach - również zawieszenie w czynnościach służbowych, związanych z zajmowaniem wszelkich stanowisk w Wojskowej Akademii Technicznej.

Wśród siedmiu wcześniej zatrzymanych byli m.in. dyrektor Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej (WIML) oraz kierownik Działu Informatyki Wojskowej Akademii Technicznej. Według mediów (prokuratura i CBA jednoznacznie tych informacji nie potwierdzały), jedną z osób, której również wcześniej w tym śledztwie postawiono zarzuty, jest Mariusz Ł., w latach 2001-2003 minister zdrowia w rządzie Leszka Millera. Zarzuty związane są z jego pracą na stanowisku dyrektora Centrum Inżynierii Biomedycznej Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie.

GRZEGORZ SCHETYNA ZAPOWIADA LIKWIDACJĘ CBA>>>