W sobotę ok. godziny 16., przy ul. Siedleckiej na Pradze Północ w Warszawie, mężczyzna oddał kilka strzałów w kierunku samochodu. W wyniku tego zdarzenia ranny w głowę został pasażer - obywatel Armenii, który chwilę wcześniej wbiegł do środka samochodu oraz kierowca, który został ranny w rękę.

Reklama

W niedzielę postrzelony w głowę mężczyzna zmarł w szpitalu. W poniedziałek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. - Tożsamość tej osoby jest ustalona, jest to osoba znana organom ścigania - poinformował Saduś.

W sobotę prokuratorzy byli na miejscu zdarzenia, dokonali jego oględzin, a także oględzin pojazdów, które miały bezpośredni związek ze strzelaniną. Zabezpieczono te pojazdy, ustalono świadków zdarzenia, których część przesłuchano tego samego dnia.

Poszukujemy dalszych świadków, jesteśmy zainteresowani, aby takie osoby się do nas zgłosiły - mówił PAP Saduś. Poinformował, że w poniedziałek formalnie zostanie wszczęte śledztwo w sprawie o czyn z art. 148 paragrafu 1. Kodeksu karnego, czyli przestępstwa zabójstwa, które zagrożone jest karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Wciąż trwają poszukiwania sprawcy tego czynu. Według nieoficjalnych informacji Radia Zet, powodem strzelaniny na Pradze Północ były porachunki gangsterów ze Wschodu.