Ciepło przemieszczające się od Atlantyku w głąb kontynentu stanie na drodze mroźnemu powietrzu. Napływ tego cieplejszego powietrza z zachodu stanie się możliwy z powodu odsunięcia się i osłabnięcia wyżu. To sprawi, że wilgotne i ciepłe masy powietrza wedrą się do centrum kontynentu, przynosząc wzrost temperatury i opady - przewiduje synoptyk TVN Meteo Tomasz Wasilewski.
Reklama
Reklama
Reklama