Według Kochanowskiego, nie trzeba zmieniać prawa, by chronić dzieci przed przemocą, bo obecne przepisy całkowicie wystarczają. "Nie dajmy się zwariować, nie pozwólmy, by ustawa określała to, co powinno być ograniczone dobrym obyczajem" - apelował Kochanowski.
Jednak według Kochanowskiego, trzeba zmienić podejście społeczeństwa do przemocy w rodzinie. Ludzie powinni bardziej zwracać uwagę na to, co dzieje się na przykład u sąsiadów za ścianą. Należy też skoordynować działania wszystkich instytucji tak, by lepiej chroniły dzieci.