Parada pod hasłem "Wróżymy równość i piękność" wyruszyła o godz. 14 z parku Świętokrzyskiego przy Pałacu Kultury i Nauki, od strony Pałacu Młodzieży. Przed startem przemawiał prezydent Warszawy, a także mer Paryża Anne Hidalgo.

Reklama

Prezydent stolicy podziękował organizatorom parady, ambasadom i wszystkim organizacjom, które wspierają to wydarzenie.

Trzaskowski: Sygnał z Warszawy płynie do całego świata

Ten sygnał z Warszawy płynie nie tylko do Polski, ale całego świata, że Warszawa jest europejska, że Warszawa jest uśmiechnięta, że Warszawa jest tolerancyjna. To jest dla nas niesłychanie istotne - powiedział Trzaskowski.

Podziękował też mer Paryża Anne Hidalgo za przybycie na marsz. To dla nas bardzo ważne, dlatego że my w pakcie wolnych miast demonstrujemy przywiązanie do wartości. I ta solidarność i wzajemne wspieranie się jest niesłychanie istotne - podkreślił prezydent Warszawy.

Jak zaznaczył, "są tacy, którzy próbują oszukiwać i mamić polskie społeczeństwo tym, że różnorodność, wolność, tolerancja to jest zagrożenie dla polskiej rodziny". Nie ma większego kłamstwa, dlatego że właśnie różnorodność, tolerancja i równe prawa dla wszystkich są gwarancja tego, że możemy zbudować społeczeństwo otwarte i uśmiechnięte. Jeśli ktoś tworzy zagrożenie dla polskiej rodziny, to ten kto niszczy polską edukację, ten kto zezwala na inflację, a nie ten, kto jest za różnorodnością - dodał Trzaskowski.

Zapewnił, że w Warszawie zawsze wszyscy mogą czuć się bezpiecznie. Cała społeczność LGBT+ w Warszawie zawsze będzie bezpieczna i mam nadzieję, że wszyscy będziecie również bezpieczni w Polsce. Zadaniem każdego samorządowca jest to, żeby wspierać wszystkich tych, których populistyczna władza próbuje zrzucić na margines, próbuje na nich szczuć i próbuje budować mity, które nie mają wspólnego z rzeczywistością - wskazał Trzaskowski.

Reklama

Dodał - zwracając się do uczestników parady - że "uśmiech oznacza tolerancję, a tolerancja oznacza szczęśliwe, otwarte europejskie społeczeństwo".

Uczestnicy parady wraz z jadącymi z nią autami i platformami wystartowali z ulic Świętokrzyskiej i Emilii Plater. Mają ze sobą tęczowe flagi symbolizujące ruchy działające na rzecz równouprawnienia osób LGBT. Wydarzeniu towarzyszy klubowa muzyka.

Pochód otwiera platforma organizatorów. Na jego czele są także inicjatorzy marszów równości w innych polskich miastach oraz w Kijowie, przedstawiciele społeczności ukraińskiej w Polsce i dyplomaci m.in. z Norwegii. W przemarszu biorą udział także politycy Lewicy i reprezentanci różnych firm. Imprezę zabezpieczają duże siły policji.

W miejscu, z którego parada wyruszyła i gdzie się zakończy, od godz. 11 działa "Miasteczko Równości", w którym swoje stoiska mają różnego rodzaju firmy i fundacje. Po paradzie, około godz. 17, pod PKiN na ulicy Świętokrzyskiej odbędzie się również koncert finałowy parady.

autorki: Karolina Kropiwiec, Agnieszka Ziemska