Po prześwietleniu ciężarówki promieniami rentgena, celnicy zdecydowali o jej szczegółowej kontroli. Wśród granulek trocin znaleźli papierosy w wielkich workach, tzw. big-bagach. "Gdyby te papierosy zostały nielegalnie sprzedane w Polsce skarb państwa straciłby prawie 250 tysięcy złotych z tytułu niezapłaconych podatków" - dodała rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzena Siemieniuk.
Kierowca ciężarówki, Polak Jan W., nie przyznał się do próby przemytu. Tłumaczył celnikom, że nie był obecny przy załadunku towaru i nie wiedział o kontrabandzie.
Celnicy zarekwirowali papierosy i skierowali sprawę do prokuratury. Jak podała Siemieniuk, próby przemytu papierosów na wschodniej granicy na Lubelszczyźnie nasilają się. O ile w całym ubiegłym roku celnicy w tym regionie zatrzymali około 10 milionów paczek, to w tym roku, do tej pory już około 11 milionów paczek.