Podpułkownik Maciej Karczyński powiedział w TVP Info, że agenci ABW nie przyszli do redakcji, aby walczyć z dziennikarzami. Rzecznik Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego podkreślił, że Agencja działa na podstawie przepisów prawa.

Reklama

Funkcjonariusze ABW udali się do redakcji na polecenie prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie nagrań polityków. Dziennikarze "Wprost" odmówili wydania żądanych materiałów. Funkcjonariusze spisali wtedy notatkę, opuścili redakcję i powiadomili prokuraturę.

Wtedy na miejsce przyjechali prokuratorzy i rozpoczęli czynności w towarzystwie funkcjonariuszy ABW. Mówiąc o zdjęciach, na których widać szarpaninę redaktora naczelnego "Wprost" z funkcjonariuszem, podpułkownik Karczyński powiedział, że Sylwester Latkowski odmówił wydania materiałów prokuratorowi. Ten polecił jednemu z funkcjonariuszy odebranie ich Latkowskiemu.

Rzecznik ABW powiedział, że jej funkcjonariusze wykonują polecenia prokuratury nie dyskutując o ich prawomocności. Dodał, że sprawa prawomocności wczorajszych działań zostanie dopiero wyjaśniona. Karczyński przypomniał, że gdy dziennikarze odmówili wydania materiałów, prokuratura postanowiła zakończyć akcję.

Reklama