Przewodniczącym "Sprawiedliwej Polski" będzie Jarosław Gowin. Klub będzie liczył co najmniej 15 posłów.
Mimo braku porozumienia PiS z liderami małych partii kongres zjednoczeniowy prawicy odbędzie się. Potwierdził to rzecznik PiS Adam Hofman. Na razie wygląda na to, że w imprezie weźmie udział tylko PiS i koła Gazety Polskiej. A jedynym liczącym się politykiem spoza PiS, która może pojawić się na kongresie zjednoczeniowym prawicy, jest były europoseł Jacek Kurski. Solidarna Polska w czwartek przyjęła jego rezygnację z członkostwa w partii – dowiedział się nieoficjalnie „Newsweek”.
Zdaniem Hofmana Jarosław Gowin zerwał wczorajsze rozmowy zjednoczeniowe z PiS. Według rzecznika Prawa i Sprawiedliwości poszło o pieniądze. Jarosław Gowin miał zażądać, by PiS finansowała w przyszłości jego partię.
-Nie jesteśmy zainteresowani finansowaniem rozbieżności, innych partii. Jesteśmy zainteresowani zjednoczoną prawicą - mówił Hofman i ponowił zaproszenie dla gowinowców na sobotnie spotkanie.
Zdaniem Jarosława Gowina rozmowy nie zostały zerwane. Gowin zdementował też informację, że "poszło o pieniądze i miejsca na listach". Według niego być może potrzeba więcej czasu na negocjacje.