„Czy Wy też to widzicie? Tygodnik wSieci, dodatek o Katyniu. Brak mi słów...” – napisał na Twitterze prawnik i były dziennikarz Paweł Prus, zamieszczając fotografię ilustracji opublikowanej przy artykule „Kłamstwo katyńskie”.
„Na pewno zbieg okoliczności”, „Kaczyński i Tusk – twarze trochę zdeformowane. Dno dna”, „Bardziej Pazurę i Kazimierza Kaczora przypomina. Mocno naciągane”, „Subtelni nie są” – takie komentarze pojawiły się pod wpisem.
Problem zaczął szybko przypominać niedawny internetowy spór o to, czy sukienka jest złoto-biała, czy niebiesko-czarna. Użytkownicy Twittera, a zwłaszcza publicyści, szybko podzielili się na dwa obozy. Jeden dostrzegał podobieństwo polskiego żołnierza do jednego z braci Kaczyńskich i rosyjskiego żołnierza do Donalda Tuska, drugi uważał, że o jakimkolwiek podobieństwie nie może być mowy.
„wSieci nigdy więcej nie kupię” – zadeklarował Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz „Rzeczpospolitej”.
„Goście, co się z szyby i cienia śmiali przez tydzień, Kaczora nad grobem znaleźli w tygodniku. Skojarzenia dziadka Gienia” – drwił, przypominając sprawę cienia układającego się w kształt przypominający profil twarzy Lecha Kaczyńskiego, Michał Majewski.
Samuel Pereira, dziennikarz „Gazety Polskiej Codziennie”, poszedł jeszcze dalej i opublikował zdjęcie innej ilustracji z tygodnika w „wSieci”, na którym można doszukać się jeszcze innych podobieństw.
W podobnym tonie zareagował również publicysta Marek Magierowski, który zamieścił dwa inne zdjęcia, na których doszukał się z kolei Roberta Makłowicza w niemieckim mundurze, przekraczającego granicę Polski 1 września 1939 roku, oraz uśmierconego Władimira Putina na innej okładce.