Zamknięcie Biełsatu to tragedia, która demoralizuje. Ta decyzja to cios w tych patriotów Białorusi, którzy budzą świadomość narodową i obywatelską wśród swoich rodaków – napisali w liście białoruscy intelektualiści i politycy, m.in. pisarka Swiatłana Aleksijewicz, były szef parlamentu Stanisław Szuszkiewicz, byli kandydaci na prezydenta Uładzimir Niaklajeu i Alaksandr Milinkiewicz, obrońca praw człowieka Aleś Bialacki i szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys. O apelu poinformował we wtorek portal Svaboda.org.
[Ta decyzja] pozostawia nasz kraj sam na sam wobec agresywnej telewizyjnej propagandy "ruskiego miru" i zwiększa zagrożenie nie tylko dla Białorusi, ale i wszystkich państw regionu, w tym dla Polski – piszą autorzy listu. Ich zdaniem likwidacja Biełsatu „istotnie zmniejszy szanse Białorusi na powrót do rodziny europejskiej”, a kanał należy „ulepszać, a nie niszczyć”.
Sygnatariusze listu proszą polskiego prezydenta i premier o głos poparcia dla TV Biełsat.
W ostatnich dniach dyrektorka TV Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy poinformowała, że polskie władze zamierzają o dwie trzecie zmniejszyć przyszłoroczną dotację, co jej zdaniem oznacza „likwidację” stacji. Z kolei minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski poinformował na łamach portalu wPolityce.pl o nowej koncepcji scalenia redakcji zagranicznych (w tym białoruskojęzycznej) w ramach TV Polonia, która, jak zaproponowały władze białoruskie, miałaby zostać dopuszczona do nadawania na terytorium Białorusi.
TV Biełsat nadaje na Białorusi drogą satelitarną od 2007 roku.