Palikot poinformował wcześniej, że spotkał się z Olechowskim i namawiał go do powrotu do Platformy. Jak mówił, od dawna zna się i przyjaźni z Olechowskim, który - jego zdaniem - powinien wrócić do Platformy. W czwartek PAP nie udało się skontaktować z Palikotem, który do niedzieli przebywa za granicą.
Szef klubu PO, pytany przez PAP o spotkanie Palikota z Olechowskim, powiedział, że każdy ma prawo do życia prywatnego, a Palikot informował go o tym spotkaniu. "W polityce nigdy nie mówi się nigdy, zobaczymy jak będzie w przyszłości. Jeśli Olechowski zechciałby wrócić do Platformy i wesprzeć partię, to byłoby to bardzo sympatyczne dla nas wszystkich" - powiedział Schetyna. Przyznał jednocześnie, że chętnie spotka się z Olechowskim.
Olechowski pytany w czwartek przez dziennikarzy o spotkanie z Palikotem powiedział, że była to wizyta towarzyska. "Byłem w poniedziałek w Lublinie, gdzie mieszka Palikot. Jak mam znajomego w jakimś mieście, to go odwiedzę. Jeszcze (Palikot) 45 lat skończył, w związku z tym byłem u niego pół godziny. To ile ja mogłem o polityce porozmawiać przez te pół godziny" - zaznaczył.
Dopytywany, czy rozmawiał o powrocie do PO, Olechowski powiedział: "W ogóle zostawmy to, to nie jest tego typu wizyta. To jest fajne, można z tego zrobić jakiś zabawny komiks, ale cel był wyłącznie przyjacielski i podtrzymania na duchu człowieka, który skończył 45 lat".
"Moją partią są ci, którzy myślą merytorycznie, a nie na zasadzie skierowania uwagi na plemienną walkę" - dodał Olechowski, pytany o możliwość powrotu do PO. Jak dodał, są etapy, które się w życiu zamyka. "Platforma w tej formie programowej - czyli partii, która kiedy coś cię dzieje w Polsce i jest podnoszony problem merytoryczny np. służb specjalnych - rusza na wojnę z innym ugrupowaniem, nie jest moją partią" - powiedział Olechowski.
Jak dodał, nadal opowiada się ze projektem powstania solidnej partii klasy średniej. "Uważam, że Stronnictwo Demokratyczne, które tradycyjnie było taką klasą i taką misję przyjęło na siebie, dawno mogłoby taką rolę pełnić. To wymaga jednak czasu, ustanowienia wiarygodności" - zaznaczył Olechowski. "Warunkiem brzegowym (współpracy z SD - PAP) jest, że będzie to ten plan, który miał być realizowany, czyli to, co robi Paweł Piskorski" - powiedział Olechowski.
Olechowski - obok Donalda Tuska i Macieja Płażyńskiego - był jednym z założycieli Platformy. Odszedł z Platformy w lutym br. ponieważ - jak mówił - partia zatraciła swój programowy charakter oraz spójność, stała się partią władzy. Następnie został szefem Rady Programowej Stronnictwa Demokratycznego; kieruje pracami nad nowym programem SD. Olechowski pozostał jednak bezpartyjny; nie jest członkiem Stronnictwa.
Olechowski do końca tego roku ma zdecydować, czy weźmie udział w wyborach prezydenckich. Według najnowszego sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" ma 5 proc. poparcia.