Ryszard H. Kozłowski, były prorektor Politechniki Krakowskiej, tłumaczył słuchaczom Radia Maryja, że poszukiwania gorących źródeł prowadzone na zlecenie fundacji Lux Veritatis wcalenie zakończyły się klęską, choć nie znaleziono wody o temperaturze przekraczającej 80 stopni Celsjusza.
Zdaniem profesora Kozłowskiego, "energii geotermalnej nie trzeba używać do ciepłownictwa, można stworzyć nowoczesną infrastrukturę do budowy... chłodni".
>>>Ojciec Rydzyk bez gorącej wody i pieniędzy
Od dwóch niezależnych informatorów DZIENNIK dowiedział się, że wynajęta przez fundację ekipa nie odnalazła w Toruniu tryskającego źródła wody o temperaturze od 85 do 90 stopni. A tylko taka gwarantowała, że biznes dyrektora Radia Maryja będzie opłacalny. Chciał bowiem gorącą wodą ogrzewać mieszkania i zamienić ją na prąd. Zamiast tego będzie się musiał zadowolić znacznie zimniejszą, bo 60-stopniową wodą, którą odnalazł kilka miesięcy temu.
Fiasko inwestycji - na którą ojciec Tadeusz Rydzyk przeznaczył co najmniej 27 mln złotych - może mocno nadszarpnąć finansową kondycją jego medialnego imperium. Tym bardziej, że - jak mówią nam politycy i eksperci - kryzys i tak zmusi go do "zaciśnięcia pasa".