"Prezydent nie jest uczestnikiem podejmowanych decyzji. To jest decyzja rządowa i ewentualnie parlamentarna, jeśli chodzi o zmianę konstytucji" - powiedział Bronisław Komorowski. Dodał, że Lech Kaczyński doskonale wie, jakie są zamiary rządu. "Wszyscy wiedzą, że koalicja dąży do jak najszybszego wejścia Polski do strefy euro" - podkreślił.
>>> Rząd potajemnie przyspiesza euro
DZIENNIK podał, że rząd już trzy tygodnie temu zaczął negocjacje w sprawie wejścia Polski do korytarza walutowego, tzw. ERM2, będącego poczekalnią przed wprowadzeniem euro. Miało się to stać bez wiedzy prezydenta Lecha Kaczyńskiego i szefa NBP Sławomira Skrzypka.
"Sądzę, że jeżeli na jakimś etapie okaże się realne wejście Polski do przedsionka strefy euro, to oczywiście odbędą się konsultacje z wszystkimi tym zainteresowanymi: z prezydentem, z Narodowym Bankiem Polskim, z partiami politycznymi" - podkreślił Bronisław Komorowski.
Wiceminister finansów Ludwik Kotecki powiedział w TVN CNBC, że oficjalne negocjacje na temat wejścia Polski do ERM2 powinny rozpocząć się w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Według niego Polska powinna wejść do korytarza walutowego w połowie roku.