DZIENNIK napisał dziś, że w Sojuszu doszło do konfliktu o nawiązanie współpracy z ugrupowaniem Leszka Millera. Wiceprzewodniczący SLD, Katarzyna Piekarska i Jerzy Szmajdziński wysłali do przewodniczącego partii Grzegorza Napieralskiego list, w którym skrytykowali go za podejmowanie decyzji bez wcześnieszych konsultacji.

Reklama

>>> W SLD wrze

Ryszard Kalisz zapowiedział w "Sygnałach Dnia, że kolejni świadkowie w sprawie okoliczności śmierci Barbary Blidy będą przesłuchani w ciągu dwóch tygodni. Przewodniczący sejmowej komisji śledczej zajmującej się okolicznościami śmierci byłej posłanki SLD zapewnił, że przesłuchania odbędą się zgodnie ze wszystkimi procedurami.

Kalisz przyznał, że sprawa tych przesłuchań jest skomplikowana. Wynika to z faktu, że komisja będzie rozmawiała z przedstawicielami tajnych służb, którym państwo zapewnia pełną anonimowość. W związku z tym trzeba było przygotować przesłuchanie w taki sposób, aby uniknąć pełnego utajnienia raportu z jej prac. W związku z tymi obostrzeniami prace posłów zostały opóźnione.

Ryszard Kalisz podkreślił, że działania komisji śledczej przebiegają zgodnie z planem. Zaprzeczył również, że zaplanował działania komisji tak, aby móc skompromitować przeciwników politycznych w trakcie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego.