"Lech Wałęsa łamie nasz wizerunek. Aż się cisną na usta słowa, że rozmienił się na drobne. Ale nie rozmienił się, bo to są takie sumy, które pozytywnie wpływają na nasz bilans płatniczy" - powiedział Radosław Sikorski w Radiu ZET.

Reklama

"Wałęsie chodzi o pieniądze, bo dostaje sowite wynagrodzenie za te występy. Myślę, że nie do końca przemyślał, czym jest wykład gdzieś w Ameryce Łacińskiej, a czym udział w kampanii politycznej" - dodał.

>>> Walęsa znówu na usługach Libertas

Wicepremier Grzegorz Schetyna także nie krył niezadowolenia ze współpracy Lecha Wałęsy z Libertas. "To są aktywności Lecha Wałęsy. Trudno się z nimi zgodzić i trudno je przyjąć w sposób pozytywny, ale - tak jak powiedziałem - dla nas Lech Wałęsa to symbol wolnej Polski i obalenia komunizmu" - powiedział Grzegorz Schetyna w RMF FM.

Na pytanie, czy PO będzie namawiała byłego prezydenta do zaprzestania flirtu z Libertas, odpowiedział: "Pewnie niektórzy z nas będą namawiać. Co do skuteczności tych namów nie byłbym optymistą. (...) Zawsze Lech Wałęsa chodził własnymi drogami - taka jest prawda".

>>> Wałęsa: 50 tys. euro od Libertasu? Mało

DZIENNIK napisał, że w czwartek Lech Wałęsa ma wziąć udział w kolejnej konwencji promującej Libertas, tym razem w Madrycie. Potwierdzenie, choć nieoficjalne, uzyskaliśmy także w Brukseli, w centrali Libertas. Tamtejsi politycy przyznają, że Wałęsa pojawi się nie tylko w Madrycie, ale także na innych konwencjach Libertas. "W sumie z Madrytem ma być to pięć miast - mówi jeden ze współpracowników Ganleya. Dopytywany, czy na tej liście będzie też Polska, odpowiada: "Myślę, że to naturalne, że Wałęsa pojawi się na konwencji w swoim kraju." Jak ustalił DZIENNIK, konwencja polskiej Libertas planowana jest na sobotę 23 maja w Warszawie.