Analiza BBN liczy łącznie 40 stron, jest niejawna i została opracowana na podstawie "Raportu Ministerstwa Spraw Zagranicznych w sprawie polskiego obywatela porwanego w Pakistanie", wypowiedzi polityków rządu oraz informacji, które pojawiały się w mediach.

Reklama

>>> MSZ: Polak nie zginął przez nasze błędy

"Wprost" dotarł do 14-stronicowego jawnego streszczenia tego dokumentu. "Piotr Stańczak nie stał się ofiarą skutecznej taktyki zastosowanej przez porywaczy, ale ofiarą nieskutecznych działań Rządu RP” - czytamy.

BBN pisze, że odpowiedzialność polityczną za tę nieskuteczność ponosi szef MSZ Radosław Sikorski. Wskazuje też, że największym błędem władz była wypowiedź samego premiera Donalda Tuska, który w trakcie negocjacji z porywaczami stwierdził, że "Polska nie zapłaci okupu talibom (…) i nigdy nie będzie płatnikiem żadnych okupów". Zdaniem BBN, ta wypowiedź mogła przyczynić się do fiaska rozmów i, w konsekwencji, śmierci geologa.

Jak na te zarzuty reaguje Platforma Obywatelska. "To granie śmiercią w kampanii wyborczej" - komentują politycy PO.