Wiceprzewodniczący parlamentarnego zespołu zajmującego się katastrofą smoleńską Jarosław Zieliński (PiS) powiedział w środę, że marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna i premier muszą zrozumieć, że informacja o przebiegu postępowań w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu jest konieczna.

Reklama

"Trzeba składać takie wnioski przed kolejnymi posiedzeniami Sejmu. Ponawiać je, żeby wreszcie marszałek Sejmu i premier zrozumieli, że taka informacja musi być przedstawiona Sejmowi" - powiedział w środę dziennikarzom Zieliński.

Poseł PiS Antoni Macierewicz tuż po wznowieniu w środę rano posiedzenia Sejmu zażądał przerwy w obradach i zwołania Konwentu Seniorów w związku z tym, że premier nie przedstawił informacji dot. przebiegu postępowań ws. katastrofy smoleńskiej.

Marszałek Schetyna poddał wniosek Macierewicza o zarządzenie przerwy w obradach pod głosowanie - wniosek nie uzyskał poparcia większości posłów.

Klub PiS wystąpił 17 grudnia o uzupełnienie pierwszego w nowym roku posiedzenia Sejmu o informację premiera na temat aktualnego stanu postępowań wyjaśniających przyczyny katastrofy smoleńskiej. Była to reakcja na słowa Donalda Tuska, który mówił wcześniej, że projekt raportu MAK - dotyczący katastrofy smoleńskiej - w tym kształcie, w jakim został przysłany przez stronę rosyjską, jest bezdyskusyjnie nie do przyjęcia.

W ocenie Macierewicza, zgodnie z rozporządzeniami, jakie premier wydał tuż po katastrofie prezydenckiego samolotu, to on sam nadzoruje prowadzone w Polsce śledztwo i ma "pozycję dominującą", a pytany publicznie m.in. o treść raportu MAK i o stan śledztwa "zasłania się niewiedzą i niekompetencją".



Reklama

"Dlaczego w tej sytuacji dochodzi do głosowania PO przeciwko sprawozdaniu. Dlaczego pan premier Tusk nie ma odwagi stanąć przed posłami i złożyć sprawozdania, chociaż to on w istocie zawarował sobie środki prawne gwarantujące mu pełną decyzję" - powiedział w środę Macierewicz na konferencji prasowej w Sejmie.

"Czy to jest tchórzostwo, czy to jest manipulacja polityczna, czy są to inne przyczyny? Prosimy pana Tuska o odpowiedź na to pytanie i prosimy, aby miał odwagę stanąć przed posłami oraz senatorami i złożyć sprawozdanie z 9 miesięcy działań" - podkreślił szef zespołu zajmującego się przyczynami katastrofy smoleńskiej.

Według niego dotychczasowe działania rządu doprowadziły zniszczenia podstawowych dowodów oraz do sytuacji, w której premier jest obecnie "bezradny" wobec raportu MAK.

"Premierowi pozostaje tylko narzekać, że jest on (raport MAK) niezgodny z jego intencjami, ale w istocie przez cały ten czas za kulisami zapewnił sobie możliwości podejmowania wszystkich decyzji" - powiedział Macierewicz.