Marek Siwiec cytuje na blogu w Onecie słowa Bronisława Komorowskiego, który stwierdził, że w orędziu wygłoszonym w dniu zaprzysiężenia nowego Sejmu zabierze głos na temat "nowych wyzwań stojących przed Polską i nowym rządem".

Reklama

Według eurodeputowanego lewicy, jeśli głowa państwa - respektując zasady konstytucji - określi priorytety państwa na następne lata, postawi tym samym Donalda Tuska w trudnej sytuacji. Dlaczego?

Trwa ładowanie wpisu

"Pięć tygodni później Donald Tusk wygłosi w Sejmie expose, które będzie konfrontowane z wystąpieniem prezydenta. Rzecz jasna wszystkie smaczki sprowadzą się do różnic między tym, co myśli duży i mały pałac" - odpowiada Marek Siwiec.

Zdaniem polityka SLD, już po wyborach Bronisław Komorowski dał znać, że zmienia swoje relacje z rządem. Przytacza tu sprawę skorygowania przez premiera planów dotyczących powołania nowego rządu dopiero po Nowym Roku.

"Jeśli to, co zamierza, miałoby się stać początkiem nowej jakości w polskim życiu politycznym, to bardzo dobrze. Pałac prezydencki jest miejscem, które winno generować cele i zadania strategiczne oraz konsolidować wokół nich wszystkie siły polityczne" - pisze Siwiec na blogu w Onecie.