Prezes Rady Wiktor Szmulewicz powiedział dziennikarzom, że "nie osądza nikogo i nie krytykuje, tylko stwierdza fakty". Jak dodał, w tej sprawie krąży wiele pism i trzeba to sprawdzić. Szef Kółek, Władysław Serafin, twierdzi, że oskarżenia to zorganizowana kampania przeciwko niemu. W radiowej Jedynce zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury o fałszowaniu dokumentów przez Wiktora Szmulewicza.

Reklama

"Rzeczpospolita" napisała, że pieniądze dla Kółek Rolniczych szły przez prywatne rachunki Władysława Serafina. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową Serafin oświadczył, że wszystkie zarzuty są nieprawdziwe, a podnoszenie ich, odbiera jako sprawę polityczną. W Jedynce oświadczył, że to Szmulewicz kieruje kampanią przeciwko niemu.

Serafin zaprzeczył, jakoby zawłaszczył jakiekolwiek pieniądze, przeznaczone dla Kółek Rolniczych. Oświadczył, że nie czuje się winny i nie uszczuplił budżetu państwa nawet o złotówkę. Podkreślił, że wszystkie środki zostały rozliczone, ale przekroczono tzw. rok finansowy. Chcąc utrzymać płynność finansową Związku Kółek i Organizacji Rolniczych, pożyczył mu 1 mln 700 tys. zł z własnych pieniędzy. Według obliczeń Serafina, Związek jest mu winien około dwóch milionów złotych. Serafin przyznał, że miał świadomość, iż mógł naruszyć przepisy karno-skarbowe, ale zrobił to dla dobra organizacji.

Minister rolnictwa Stanisław Kalemba poinformował, że resort prowadzi kontrolę w Krajowym Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w sprawie wydawania dotacji celowych. Wyniki kontroli mają być znane jeszcze w tym tygodniu. Kontrola trwa od początku roku. Wtedy pojawiły się pierwsze głosy o nieprawidłowościach.

Jego zdaniem, nie było podstaw do zgłaszania ich do prokuratury, bo sprawa jest jeszcze w toku. A jeśli będą, to może zgłosić je departament kontroli w resorcie, a nie sam minister. Postępowanie kontrolne ma się zakończyć do końca tygodnia. Jeśli będą nieprawidłowości, kontroler będzie mógł sam zgłosić sprawę do prokuratury. Minister Kalemba dodał, że mimo nieprawidłowości Kółka Rolnicze, w późniejszym terminie, wpłaciły zaległą kwotę.