Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości wskazuje, że jego partia od dawna mówi o nieprawidłowościach w Służbie Kontrwywiadu. Jego zdaniem dymisja jest zrozumiała dlatego, że wcześniejsze zarzuty pod adresem generała Noska okazały się prawdziwe. Zdaniem Brudzińskiego fakt, że premier Donald Tusk rozpoczął procedurę odwołania generała dowodzi, że PIS miał rację.
Politycy wskazują na dwa obszary szkodliwych działań SKW. Jeden to ostatnie afery w wojsku. Jarosław Kalinowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że kroplą, która przelała czarę goryczy były ostatnie wydarzenia związane z jednostką w Malborku. Korupcja związana z przetargiem na ochronę jednostki jest, jego zdaniem, bulwersująca. Chodzi zarówno o kwoty jak i o fakt, że wojsko szuka do ochrony swoich obiektów cywilnych firm.
Z kolei Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota wyklucza jako przyczynę aferę w Malborku. Jego zdaniem Służba Kontrwywiadu Wojskowego od dawna działała na szkodę polskiego przemysłu zbrojeniowego. Rozenek twierdzi, że to właśnie działanie SKW niemal doprowadziło do zniszczenia kilku poważnych zakładów zbrojeniowych w naszym kraju.
Polityk wskazuje też na konflikty personalne. W jego opinii dymisję spowodował także spór między wiceministrem Waldemarem Skrzypczakiem, a szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Ludwik Dorn z Solidarnej Polski dodaje, że także generał Janusz Nosek był także skonfliktowany z samym ministrem Tomaszem Siemoniakiem.
Wojciech Olejniczak z SLD nie chce spekulować na temat możliwych przyczyn odwołania szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Jego zdaniem zbytni rozgłos wokół służb jest niepotrzebny.
Wczoraj wnioskodawca, czyli minister Tomasz Siemoniak także nie chciał komentować swojego wniosku.
Komentarze(23)
Pokaż:
# Instrukcja Nr 358. We wszystkich publicznych i prywatnych mediach natychmiast reagować na wszelkie krytyczne artykuły pojawiające się w nowym czasopiśmie "W Sieci", które niestety zyskuje coraz więcej czytelników młodych i zaczyna grozić naszemu "Newsweek"-owi.
# Instrukcja Nr 359. Bezwzględnie kontynuować próby dzielenia Kościoła za pomocą haseł "kościół otwarty" i "kościół zamknięty". Wyśmiewać ks. Tadeusza Rydzyka jako faktycznego polskiego prymasa. W tych zmaganiach naszym wiernym sojusznikiem jest krakowski "Tygodnik Powszechny".
# Instrukcja Nr 360. Wobec niepowodzenia aktualnych prób narzucania wiarygodnej "alternatywy" dla PiSu (Korwin, Palikot, Solidarna Polska, "nowa LPR" i nowe partie / frakcje "prawicowe"), w sondażach i w naszych mediach reaktywować SLD jako ratunek przed przejęciem władzy przez PiS. Rozmowy z SLD idą w dobrym kierunku. W naszych mediach możemy też zagrać kartą "konserwatywnego" Gowina oraz straszyć widmem faszyzmu.
# Instrukcja Nr 361. We wszystkich publicznych i prywatnych mediach bezwzględnie usuwać takie wypowiedzi, jak:
"Platforma Obciachu"
"Komercjalizacja szpitali doprowadzi do modelu pani Sawickiej, w którym pewna grupa doi publiczne pieniądze" lub
"Wprowadzający reformę OFE wiedzieli, że nic z tego nie wyjdzie" lub
"Najkrótsza droga do ruiny Polski prowadzi przez wspólną walutę" lub
"Nad Tuskiem są ci, którzy mają pieniądze i są uwiązani w kontakty z państwami zewnętrznymi" lub
"Pewne siły dążą do zmniejszania naszej populacji" lub
"Dawni pracownicy SB nadal cieszą się wysokimi emeryturami" lub
"polski interes narodowy" lub
"liberofaszyzm"
# Instrukcja Nr 362. Pilnować, żeby w koncesjonowanych dyskusjach o tzw. "oburzonych" przeważały głosy optymistyczne. Niezadowolonych dyskretnie określać jako małą mniejszość nieporadnych malkontentów, którzy powinni raczej wyemigrować.
# Instrukcja Nr 363. W dyskusjach prowadzonych z udziałem polityków PISu natychmiast przerywać i zagłuszać jakiekolwiek wypowiedzi, które mogłyby zaszkodzić nieformalnej koalicji PO-PSL-RP-SLD.
# Instrukcja Nr 364. BARDZO WAŻNE: we wszystkich mediach publicznych i prywatnych bezwzględnie usuwać wszelkie informacje o tym, że w 2008 r. Donald Tusk nie zawetował zmiany w pakiecie klimatycznym polegającej na przyjęciu innego roku bazowego. To był rzeczywiście straszny błąd, ale teraz nie możemy się do niego przyznawać. Trzeba ludziom wmawiać, że to wina nie nasza, lecz Lecha Kaczyńskiego. Bezwzględnie usuwać wszelkie informacje o tym, że w 2012 r. razem z SLD oraz PSL głosowaliśmy przeciwko wnioskowi PiS o zarządzenie ogólnopolskiego referendum w sprawie renegocjacji pakietu klimatyczno-energetycznego.
POpelniles POdstawowy blad ortograficzny. MOJ nie muj. POtrzeba uzupelnic wyksztalcenie, wtedy bedziesz madrzej wybieral.
kosciol , PIS i rydzyk...rozpieeeeprzyli polska obronnosc !
Jednak c h u j ci na mózgu wyrósł i to wielki jak słup telegraficzny.