Prezes PiS powiedział wówczas, że konstytucja RP powinna być uzupełniona o przepisy, które będą służyły naszej wolności i będą nas chroniły od narzucania z zewnątrz różnego rodzaju kulturowych czy obyczajowych rozwiązań.
Zdaniem Nowickiej, Kaczyńskiemu chodzi po głowie wpisanie do konstytucji przepisów ograniczających wolność ludzi do życia z własnymi przekonaniami, ograniczającymi wolność kobiet do decydowania o własnej rozrodczości oraz ograniczających prawo dzieci i młodzieży do otrzymywania wiedzy na temat dojrzewania i własnej seksualności.
Wicemarszałek Sejmu wezwała prezesa PiS do nazywania rzeczy po imieniu.
- Niech powie, że chce ograniczyć wolności obywatelskie, a nie pod szyldem wolności wpisuje coś, co te wolności ma ograniczać. Niech słowo znaczy to, co ma znaczyć. Wolność oznacza wolność. Wolność do życia, do decydowania o sobie, do pełnych świadczeń z zakresu zdrowia i praw reprodukcyjnych - powiedziała Nowicka.
Wanda Nowicka to znana polska feministka i działaczka społeczna, przewodnicząca Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Do Sejmu weszła z list Ruchu Palikota. Obecnie bezpartyjna.
Komentarze(34)
Pokaż:
Z łże-elitą,
z wezwaniem, żeby Platforma odpowiedziała, czy jest partią polską,
z dzieleniem społeczeństwa na tych z Solidarności i tych z ZOMO,
z przerabianiem historii Polski, zgodnie z którą Powstanie Warszawskie było zwycięstwem, a Okrągły Stół – klęską, w PRL i w Trzeciej RP nie było niczego dobrego,
ze skokiem na media publiczne, które w ciągu kilku dni PiS zawłaszczył, oddając TVP prezesom, pp. Wildsteinowi i Urbańskiemu, a Polskie Radio - pp. Czabańskiemu, Skowrońskiemu i Targalskiemu,
z przejęciem oficjalnej agencji PAP
z poniżaniem Lecha Wałęsy,
z niezaproszeniem Adama Michnika na uroczystość w rocznicę wydarzeń 1968,
z ogłoszeniem byłych ministrów spraw zagranicznych agentami,
z zakończeniem znajomości z Władysławem Bartoszewskim,
z faworyzowaniem przez rządzących Radia Maryja a i telewizji Trwam, ktore bez protestu brata, nazwalo prezydenta oszustem a prezydentowa czarownica
z postulatem utworzenia pierwszego uniwersytetu wolnego od skompromitowanej kadry profesorskiej,
z bojkotowaniem Trybunału Konstytucyjnego i próbą skompromitowania kilku jego członków tuż przed podjęciem przez Trybunał ważnej decyzji,
z rusofobią, germanofobia, homophobia
z dziką lustracją,
z porachunkami na górze (Kaczmarek, Ziobro, Engelking),
z upolitycznieniem prokuratury,
z „ciągiem technologicznym” (MSWiA, Ministerstwo Sprawiedliwości, służby, CBA)
ze Zbigniewem Ziobro (dziś na szczęście schowanym) i Jackiem Kurskim, z oblakanym Antonim Macierewiczem,
z niszczeniem ludzi przy pomocy kwitów – bez możliwości obrony, z wyrokami ferowanymi przez Misję Specjalną,
z mundurkami szkolnymi, z czystką w mediach i w lekturach szkolnych,
czy mogło być coś bardziej gorszącego niż fakt, że urzędujący prezydent Polski Lech Kaczyński oskarżył o bycie agentem legendę polskiej „Solidarności”, żeby był spór sądowy między byłymi prezydentami, z których jeden jest laureatem Nagrody Nobla.
PAMIETAMY !!!
Wolność w stylu każdego z tych "miłościwe nam panujących" oszołomów jest nie do przyjęcia!
Jedni chcą utworzyć katolicki Taliban, drudzy kompletną deprawację w Biblijnym stylu, a la Sodoma i Gomora
Kasa od producentów środków wczesnoporonnych się skończyła ?.