Anna Fotyga dodała, że państwa zachodnie wysyłają niewłaściwe sygnały w stronę Rosji. Szkodliwa była, jak tłumaczyła w PR1, deklaracja USA i innych państw NATO, że nie są zdecydowane zaangażować się na Ukrainie. Jak również wypowiedź Angeli Merkel, że nie będzie stałych baz Sojuszu Północnoatlantyckiego w Polsce czy państwach bałtyckich. To w ocenie europosłanki Prawa i Sprawiedliwości pokazuje Kremlowi, że Zachód nie jest zdeterminowany, żeby bronić wolności, prawa międzynarodowego oraz integralności terytorialnej.

Reklama

Decyzja o zaostrzeniu sankcji ma być opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej dopiero za kilka dni. - To pozwoli na ocenę, czy zawieszenie broni na Ukrainie jest przestrzegane i wdrażany jest plan pokojowy - napisał w oświadczeniu szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy (CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>). Jeśli Unia będzie miała dowody na to, że Rosja wypełnia warunki rozejmu, sankcje nie wejdą w życie.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Jesteśmy zaporą przed Rosją dla całej Europy" >>>

ZOBACZ TAKŻE:Unia Europejska rozpadnie się na dwie części. To kwestia czasu >>>