To niewątpliwie surowy wyrok - tak o decyzji sądu w sprawie Mariusza Kamińskiego mówi minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk. Sąd skazał byłego szefa CBA na trzy lata więzienia i zakazał mu pełnienia funkcji publicznych przez 10 lat. Sędziowie uznali obecnego posła i wiceprezesa PiS za winnego nadużycia prawa w sprawie afery gruntowej.
Cezary Grabarczyk, który gościł w radiowej Jedynce, wyraził przekonanie, że sąd dobrze ocenia materiał dowodowy. Wyrok, wydany przez Sąd Rejonowy w Warszawie, nie jest prawomocny. Obrona zapowiada apelację. Cezary Grabarczyk powiedział, że sąd będzie dalej rozpatrywał sprawę, a on, jako minister sprawiedliwości, nie może wpływać na tę ocenę.
Wyrok wywołał wiele kontrowersji. Krytykował go między innymi Janusz Kaczmarek, za rządów PiS prokurator krajowy, a potem minister spraw wewnętrznych. Według niego, Mariusz Kamiński jest kozłem ofiarnym w całej sprawie, a pociągnięte do odpowiedzialności powinny być inne osoby. Cezary Grabarczyk powiedział, że wysoko ocenia kompetencje Janusza Kaczmarka i wsłuchuje się w jego wypowiedzi.
Sprawa jest pokłosiem wydarzeń z 2007 roku. Mariusz Kamiński miał stworzyć fikcyjną sprawę odrolnienia ziemi za łapówkę. Prasa pisała, że pieniądze były przeznaczone dla ówczesnego szefa resortu i wicepremiera Andrzeja Leppera, który miał zostać ostrzeżony o akcji. Afera gruntowa doprowadziła do odejścia Leppera z rządu, rozpadu koalicji PiS-Samoobrona-LPR i przedterminowych wyborów, które wygrała PO.
ZOBACZ TAKŻE: Wyrok za aferę gruntową. Mariusz Kamiński skazany na trzy lata więzienia>>>