W poniedziałek przywódcy Francji, Niemiec, Włoch i Hiszpanii na szczycie w Wersalu pod Paryżem opowiedzieli się za Unią Europejską różnych prędkości, co ma pozwolić pewnym krajom członkowskim na szybszą integrację w wybranych dziedzinach.
Według Adama Bielana, który skomentował ten pomysł w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu, jest to podsumowanie kadencji Donalda Tuska. Spotkanie w Wersalu to dobre podsumowanie 2,5 - letniej kadencji Donalda Tuska, to pod okiem Donalda Tuska doszło do tego rodzaju odpowiedzi na kryzysy europejskie - powiedział.
Wicemarszałek podkreślił, że do tej pory nie było żadnego komentarza Donalda Tuska w temacie pomysłu "Unii Europejskiej różnych prędkości". Ja pytam gdzie jest Donald Tusk? Donald Tusk milczy, Donald Tusk jak zwykle w trudnych dla siebie sprawach schował głowę w piasek - ocenił.
Tusk przeniósł do Brukseli swoją metodę z Polski nienarażania się, "ciepłej wody w kranie". Dlatego, że cokolwiek by powiedział na temat Europy wielu prędkości, to komuś by się naraził. Albo by się naraził Włochom, Francuzom, albo by się naraził Grupie Wyszehradzkiej, więc woli nic nie mówić - powiedział Bielan.