- Nie widzę żadnego sukcesu w tym, że Donald Trump przyjechał do Polski i przeczytał to, co mu napisali, żeby niektórych w Polsce pogłaskać. To jest mało znaczące. Gdyby Trump przyjechał i powiedział jadąc na szczyt G20, że rozumie wyzwania współczesnego świata, ale trzeba ograniczać wydatki na zbrojenia, bo to tylko nasila wyścigu zbrojeń. Jeśli my wydamy więcej to więcej wydadzą też Chińczycy i Rosjanie. Będzie najwyżej równowaga, ale większym kosztem dla podatników – mówił w TVN24 prof. Grzegorz Kołodko.

Reklama

- Polska powinna się cieszyć, gdyby polski rząd ogłosił, że idzie śladami Niemiec i wydaje coraz mniej na zbrojenia, a nie zamierza wydawać więcej. A Donald Trump słyszy, że Polska to naiwny kraj, który wydaje 2 proc. na zbrojenia pod iluzją jakiegoś zagrożenia, więc można im co nieco tej broni sprzedać – dodał w TVN24 prof. Grzegorz Kołodko

Reklama