Jak przypomina RMF.FM, akt oskarżenia wobec czterech mężczyzn podejrzanych o zlecenie pobicia i pobicie Wojciecha Kwaśniaka trafił do sądu rejonowego Warszawa Mokotów dokładnie 9 października 2015 r. Dwóch z nich przebywało w tym czasie w areszcie - mowa o zleceniodawcy, byłym członku Rady Nadzorczej SKOK Wołomin Piotrze P. oraz głównym sprawcy, który pałką teleskopową brutalnie pobił Kwaśniaka - Krzysztofie A., ps. Twardy.
W trakcie procesu Twardy został wypuszczony na wolność. Do tej pory nie udało się zweryfikować, czy może odpowiadać przed sądem.
"Po zwolnieniu z aresztu Krzysztof A. został skierowany na badania psychiatryczne, jednak nie stawia się na nie. Sąd nie odpowiedział dotąd na pytanie, czy zlecił przymusowe doprowadzenie tego mężczyzny, mimo że prokuratura wielokrotnie o takie doprowadzenie wnioskowała" - dowiedział się reporter RMF.FM.
Inny oskarżony o udział w tym pobiciu, który odpowiadał z wolnej stopy, trafił na 4,5 roku do niemieckiego więzienia. Jest wniosek o wystawienie za nim Europejskiego Nakazu Aresztowania. Tymczasem nie wiadomo, co się ze wspomnianym wnioskiem dzieje.
Sędzia, która prowadziła poprzedni przewód sądowy poszła na zwolnienie. Nowego sędziego wyznaczono w lutym tego roku. Aby rozpocząć nowy przewód potrzebna jest obecność wszystkich oskarżonych. Również całe postępowanie dowodowe musi zostać przeprowadzone od początku. Póki co nie wyznaczono żadnego terminu.