Jeśli ktoś krytykuje stan dróg, to powinien od razu przedłożyć plan budowy i remontów, finansowania, oznakowania i ograniczenia prędkości. Inaczej krytyka jest jałowa, czyli żadna to krytyka, jeno krytykanctwo. Dlatego zamiast wyrzekać na brak pomysłowości i uwiąd jaj, napisałem kilka, jak mi się wydaje, zgrabnych scenariuszy propagandowych, łączących atrakcyjną formę ze słuszną treścią. Zrealizowane nie tylko bawiłyby ucząc i uczyły bawiąc, ale i skłoniłyby wyborców do podejmowania jedynie słusznych decyzji. Jako notoryczny bezpartyjny obsłużyłem wszystkie najważniejsze ugrupowania, niech im idzie na zdrowie.
Prawo i Sprawiedliwość
Ciemna jaskinia gry politycznej. Przy stole, zawalonym dolarami i euro aktor kubek w kubek podobny do Kwaśniewskiego woła - znów udało mi się sprzedać Polskę. Aktor, podobny do Borowskiego wali go w plechy - Olek, mordo ty nasza! Aktor podobny do K. rozdziela pieniądze na kupki - to dla oligarchów, to dla służb, to na obsługę moskiewskiej pożyczki. Bierze jeden banknot i wręcza aktorowi podobnemu do Onyszkiewicza. To dla was, dobry człowieku. Kupcie tam sobie łakoci. Aktor podobny do Olejniczaka - trzeba to oblać. Posłałem Tuska po flaszkę. Wchodzi aktorka podobna do żony K. z tacą - na zakąskę będą bezy.
Platforma Obywatelska
Rozpadająca się galera pod polską banderą przedziera się z trudem przez wzburzone fale. Przykuci do połamanych wioseł, wychudli galernicy, już po szyję we wdzierającej się pod pokład wodzie usiłują wiosłować. Nad nimi aktor podobny do Ziobry leje ich pejczem. Od czasu do czasu ktoś wyskakuje i płynie ku brzegowi, krzycząc: na Londyn, na Londyn. Na górnym pokładzie dwóch aktorów, podobnych do Kaczyńskich ustawia piramidę z ludzi, zacierając ręce - montujemy układ. Obok aktor podobny do Wassermana zakłada podsłuch, a aktor podobny do Macierewicza tłucze aktora podobnego do wszystkich Polaków teczką. Obok przepływa luksusowy motorowiec pasażerski „Europa”, przechylony w lewą stronę, bo wszyscy zgromadzili się na jednej burcie, pokazują polską galerę palcami i zataczają się ze śmiechu.
Lewica i Demokraci
Warszawska ulica. Przechodnie przemykają pod ścianami. Wszyscy z zakneblowanymi ustami. Niektórzy mają na plecach naszyte żółte łaty z literami TW albo WSI. Głośniki uliczne transmitują kazanie z Torunia o Żydach i masonach. Na tylnych wagonach tramwajów napisy - tylko dla wykształciuchów. Na murach obwieszczenia o publicznej egzekucji oligarchów, ginekologów i gejów. Zmiana planu. Konspiracyjne mieszkanie. Na ścianie portrety Jaruzelskiego i Michnika. Przy okrągłym stole grupa młodzieży - aktorzy podobni do Kwaśniewskiego, Szmajdzińskiego, Geremka i Lityńskiego. Słuchają wykładu aktora podobnego do Pastusiaka o „Biesach” Dostojewskiego. W kącie na powielaczu aktorka podobna do Heleny Łuczywo i aktor podobny do Piotra Stasińskiego drukują kolejny numer podziemnej „Gazety Wyborczej”. Głos z offu - oto Polska braci Kaczyńskich. Tylko ty możesz ją powstrzymać.
LPR
Aktorzy podobni do Romana Giertycha, Janusza Korwina Mikkego i Marka Jurka w mundurkach szkolnych przystępują do komunii. W tym czasie aktor podobny do biskupa Wielgusa obchodzi świątynię z tacą i wypłaca wiernym pieniądze - zwrot podatków (Korwin Mikke zapłać), becikowe (Giertych zapłać), rodzinne (Jurek zapłać). W przedsionku, ubrani we włosienice, z głowami posypanymi popiołem stoją zalani łzami aktorzy podobni do Kaczyńskich. Napis: prawdziwy triumf prawa i sprawiedliwości.
Samoobrona
Zielona łąka. Chór śpiewa „na zielonej trawce pasą się pratchawce”. Nad łąką tęcza i transparent: POP przy PGR wita gospodarską wizytę I sekretarza. Nadjeżdża limuzyna, wysiada aktor podobny do Leppera. Wita go aktor podobny do Millera i całuje w rękę. Aktor podobny do L. idzie wzdłuż tłumu w strojach ludowych, szczypie niektóre dziewki w policzek, a niektóre klepie po kieckach. Aktor podobny do M. przedstawia aktorowi podobnemu do L. aktora podobnego do Kwaśniewskiego - a to nasz najlepszy parobek. Aktor podobny do L. do aktora podobnego do M. - a gdzie ci dwaj, co ukradli księżyc? W kozie. Napis - przywrócimy normalność. Nie wstydźmy się PRL.
PSL
Ruchliwe skrzyżowanie. Tłum aktorów podobnych do wielu polityków, którzy przeprowadzają się nawzajem przez jezdnę. Aktor podobny do Kaczyńskiego prowadzi pod rękę aktora podobnego do Tuska. Lepper wiedzie Ziobrę. Schetyna niesie na barana Rokitę. Niesiołowski troskliwie popycha Macierewicza. Giertych turla Kalisza. Na środku skrzyżowania, w mundurze strażackim stoi aktor podobny do Pawlaka, kieruje ruchem i woła - Zgoda, zgoda, a Bóg wtedy rękę poda. Rozrywają się chmury i wyłania się z nich ręka Boska z Kaplicy Sykstyńskiej. Nastaje światłość, z asfaltu wyrastają koniczynki z literkami PSL.
I to tyle. Najważniejsze partie obsłużyłem. Gdyby ktoś chciał skorzystać z tych gotowców, proszę bardzo. Honorarium należy przekazać na Spoleczny Fundusz Budowy Dobrobytu.
Zamiast narzekać i kręcić nosem, że partyjne spoty wyborcze są mdłe i nijakie, a publiczność nie tylko nie wie, o co w nich chodzi, ale nie jest w stanie często rozpoznać, która partia wypuściła który, przypomniałem sobie zalecenia z dawnych lepszych czasów. Takie mianowicie, że krytyka, owszem, jak najbardziej, ale powinna być konstruktywna - pisze w DZIENNIKU Maciej Rybiński.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama