Jak dowiedział się dziennik.pl, Jakubiak zagłowała za Komorowskim, mimo że jej partyjni koledzy murem stanęli za Putrą. Jednak nie należy w tym węszyć zdrady pani minister. Po prostu pomyliły jej się guziki. "Chciałam głosowałać na Krzysztofa Putrę" - powiedziała dziennikowi.pl.

Reklama

Komorowski dostał w sejmowych głosowaniach 292 głosy. Jego konkurent, Krzysztof Putra z PiS - 132 mniej.