Chodzi o obszerny 20-stronicowy dokument, jaki przygotował hiszpański eurodeputowany Socjalistów i Demokratów (S&D) Juan Fernando Lopez Aguilar. 25 maja raport był przedmiotem dyskusji na komisji w Parlamencie Europejskim. Wypowiadający się w jej trakcie europoseł Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Patryk Jaki mówił, że sprawozdanie zawiera błędy i sprzeczności.
Poprawki złożone przez europosłów grupy Europejskiej Partii Ludowej krytycznie odnoszą się do sytuacji w Sądzie Najwyższym; ocenia się w nich, że niedawny wybór I prezes SN może podważyć jej legalność.
EPL, jak podało radio RMF FM, które opisało pakiet zmian tej grupy politycznej, chce też dopisać kwestię przekazania bez podstawy prawnej przez Ministerstwo Cyfryzacji Poczcie Polskiej danych osobowych z rejestru PESEL podczas przygotowań do planowanych na 10 maja wyborów prezydenckich.
Poprawki odnoszą się też do wolności mediów oceniając, że skandal wokół piosenki Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój", o wizycie Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzu, w czasie gdy były one zamknięte dla zwykłych Polaków, jest najnowszym przykładem przekształcania publicznych mediów w media prorządowe.
Z kolei europosłowie PiS w ramach EKR, a także inne frakcje polityczne, składają poprawki do raportu. Rada nie stwierdziła jak dotąd ryzyka poważnego naruszenia przez Polskę wartości zapisanych w art. 2 traktatu o UE - brzmi jedna z poprawek EKR, do których dotarła PAP.
Eurodeputowani PiS (Patryk Jaki, Jadwiga Wiśniewska, Joachim Brudziński i Beata Kempa) zaznaczyli, że to Rada jest jedyną właściwą instytucją UE, posiadającą kompetencje dotyczące stwierdzenia ewentualnego naruszenia wartości unijnych.
Europosłowie domagają się też wykreślenia szeregu akapitów z projektu rezolucji, w tym fragmentów mówiących o systemowym zagrożeniu dla wartości unijnych w Polsce oraz o funkcjonowaniu systemu ustawodawczego i wyborczego w Polsce.
Po dyskusjach na temat poprawek komisja wolności obywatelskich PE przedstawi propozycje raportu do przyjęcia całemu Parlamentowi Europejskiemu. Ten zajmie się tą sprawą prawdopodobnie po wakacjach.