"Mamy znakomitych ludzi, którzy po pierwsze - mają olbrzymie doświadczenie, po drugie - mają olbrzymi dorobek w działalności społecznej i politycznej" - przekonywał szef SLD Grzegorz Napieralski. "Wierzymy głęboko, że to jest bardzo dobra propozycja dla naszych wyborców, dla rodaków" - zaznaczył lider Sojuszu. Jak dodał, teraz wraz z innymi działaczami zabiera się do "ciężkiej walki o lepszą Polskę w Europie".

Reklama

W Warszawie liderem listy jest szef sejmowego klubu Lewicy Wojciech Olejniczak. Ma on być także twarzą całej kampanii Sojuszu do PE. W tym okręgu startuje także sekretarz generalna Ecosy - młodzieżówki PES (Partii Europejskich Socjalistów) Anna Skrzypek, z miejsca trzeciego. Z ostatniego miejsca w stolicy ma wystartować były poseł Sojuszu, laureat "Srebrnych ust" radiowej "Trójki", Piotr Gadzinowski.

>>>Były baron SLD: Wybory? Chodzi tylko o kasę

Na Mazowszu numerem jeden jest wiceszef sejmowej komisji nadzwyczajnej "Przyjazne Państwo", członek parlamentarnej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Marek Wikiński. Do ostatniej chwili trwało wybieranie lidera listy na Mazowszu. Na kandydowanie nie zgodziła się wiceszefowa Sojuszu Katarzyna Piekarska. Łódzką listę Sojuszu ma otwierać wiceszefowa partii Jolanta Szymanek-Deresz, poznańską - wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Marek Siwiec, wrocławską zaś - europosłanka Lidia Geringer de Oedenberg. O mandat w tym okręgu powalczy też pochodzący z Kongo lokalny działacz SLD Patryk Kibangou.

Liderem listy bydgoskiej ma być znany ekspert Sojuszu z zakresu obronności i służb specjalnych poseł Janusz Zemke; w Gdańsku "jedynką" będzie b. marszałek Senatu, amerykanista Longin Pastusiak.

Pierwsze miejsce w Olsztynie przypadło posłowi Jarosławowi Matwiejukowi; w Lublinie - szefowi tamtejszego sejmiku wojewódzkiego Jackowi Czerniakowi, natomiast w Rzeszowie - mistrzyni świata w karate tradycyjnym Marcie Niewczas. W okręgu obejmującym województwa lubuskie i zachodniopomorskie na pierwszym miejscu znalazł się eurodeputowany Bogusław Liberadzki. Kwestia ta wywołała spore emocje podczas posiedzenia Rady Krajowej. Działacze z zachodniopomorskiego chcieli bowiem, by numerem jeden był lokalny lider Sojuszu Dariusz Wieczorek. W głosowaniu "jedynka" przypadła jednak Liberadzkiemu.

>>>Senyszyn liczy w eurowyborach na katolików

Reklama

Spory wywołała także lista małopolska. Z Krakowa chce wystartować posłanka Joanna Senyszyn. Liczyła na to, że będzie liderem listy. Jednak z pierwszego miejsca będzie kandydował europoseł Andrzej Szejna. Senyszyn znajdzie się prawdopodobnie na piątym miejscu. Z Krakowa wystartuje także były minister sprawiedliwości Jerzy Jaskiernia. Nieznana jest jeszcze kolejność kandydatów na Śląsku. W Katowicach ma startować eurodeputowany Unii Pracy Adam Gierek. Śląscy działacze Sojuszu nie chcą jednak, by Gierkowi przypadło pierwsze miejsce na liście. Wolą by zajął je ktoś z SLD, a Gierek wystartował z trzeciego miejsca. Napieralski zastrzegł, że lista na Śląsku będzie jeszcze konsultowana z Unią Pracy.

W poniedziałek Sojusz ma zarejestrować w PKW swój komitet wyborczy o nazwie "SLD - Lewica".