Jak wyjaśniła, Poczobut zadzwonił do niej, informując, że po przesłuchaniu w KGB w Grodnie w środę wieczorem został przewieziony do Mińska. W jednym ze stołecznych sądów ma odbyć się rozprawa.
Dokładne miejsce pobytu Poczobuta usiłuje ustalić jego adwokat, ale w milicji i w sądzie nie udzielono mu informacji.
Działacz ZPB został zabrany na przesłuchanie w KGB po rewizji w jego mieszkaniu w Grodnie, która trwała 3,5 godziny.
Poczobut był zatrzymany w wieczór wyborczy w Mińsku po demonstracji 19 grudnia. Odbyła się sprawa sądowa, ale sąd nie wydał wyroku, a dziennikarza zwolniono. W minioną sobotę zatrzymała go milicja i zawiozła do KGB, gdzie wręczono mu ostrzeżenie o możliwości pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej. W trakcie rozmowy w KGB Poczobuta kilkakrotnie uderzono, co opisał na swojej stronie internetowej.