Przedstawiciel powstańców libijskich powiedział w niedzielę, że Katar zgodził się sprzedawać ropę naftową ze złóż na terenie wschodniej Libii, którego nie kontrolują już siły reżimu Muammara Kadafiego. Dostawy mają się zacząć w przyszłym tygodniu."Zawarliśmy umowę z Katarem" - poinformował Ali Tarhuni, odpowiadający za gospodarkę, finanse i ropę w kontrolowanym przez powstańców Bengazi. Dostawy ropy w ramach tej umowy mają się rozpocząć w ciąg kilku dni.
Tarhuni powiedział też, że wydobycie ropy ze złóż na obszarze, kontrolowanym przez powstańców, sięga 100-130 tys. baryłek dziennie, a wkrótce wzrośnie do 300 tys. baryłek.
Powstańcy libijscy zajęli podczas weekendu dwa kluczowe ośrodki naftowe na wybrzeżu: Ras al-Unuf i Bregę. Przypadała na nie znaczna część eksportu libijskiej ropy, wynoszącego ok. 1,5 miliona baryłek dziennie, zanim w połowie lutego rozpoczęło się powstanie przeciwko reżimowi i eksport ten praktycznie ustał.