"Śmierć pułkownika Kadafiego zamknęła bardzo nieszczęśliwy rozdział w historii Libii. Wyznacza ona jednak także początek nowej ery dla narodu libijskiego. Mamy nadzieję, że pragnienie Libijczyków budowania nowej demokracji, o którym przekonałam się we wtorek w Trypolisie z pierwszej ręki, zacznie być na poważnie realizowane" - oznajmiła Clinton na konferencji prasowej w stolicy Pakistanu Islamabadzie.
Amerykańska sekretarz stanu dodała, że Stany Zjednoczone będą nadal "zaangażowane u boku" Libijczyków w tym dziele.
Muammar Kadafi został zabity w czwartek w wymianie ognia między swoimi siłami a powstańcami. Zginął na skutek postrzału w głowę, ale nie wiadomo, czy strzał padł ze strony jego zwolenników, czy przeciwników - poinformowały tymczasowe władz libijskie.