PAP/EPA / YONHAP

Państwa, które zatrudniają robotników z Korei Północnej, mogą naruszać nałożone na ten kraj sankcje ONZ. Tak uważają eksperci z instytutu Asan (Asan Policy Institute), zajmującego się analizą sytuacji na Półwyspie Koreańskim.

Reklama

Raport powstał ze względu na coraz większe zaangażowanie robotników z Północy w budowę katarskich stadionów na mundial. Jeszcze dwa lata temu Koreańczyków z Północy zatrudniano również w Polsce.

Analitycy instytutu argumentują, że system wysyłania robotników do pracy poza granice Korei Północnej odgrywa bardzo ważną rolę w omijaniu przez ten kraj sankcji. Większość pieniędzy zarabianych przez północnokoreańskich robotników przejmują władze w Pjongjangu. Pieniądze nie są też transferowane do Korei Północnej poprzez banki, lecz przywożone w walutach, w gotówce, co stanowi naruszenie oenzetowskich sankcji.

Szacuje się, że poza granicami Korei Północnej pracuje około 65 tysięcy robotników z tego kraju. Ich liczba co najmniej podwoiła się za rządów Kim Dzong Una. Robotnicy z Północy budują między innymi stadiony na mundial 2022 w Katarze. Polska była jedynym krajem Unii Europejskiej wydającym zezwolenia na pracę obywatelom Korei Północnej. W 2012 roku w Polsce zezwolono na pracę 509 Koreańczykom z Północy. Rok wcześniej - niespełna połowie mniej.