Mathieu pracuje na tym samym piętrze, na którym znajduje się redakcja "Charlie Hebdo". Powiedział radiu France Info, że widział, jak napastnicy weszli do budynku.

Wyszedłem na papierosa - opowiadał Mathieu. - Przez szklane drzwi zobaczyłem dwóch mężczyzn z karabinami. Zaczęli strzelać. Wróciłem do swojego pokoju i zadzwoniłem na policję.

Reklama

Jeden z napastników przed atakiem wszedł do pokoju sąsiadującego z redakcją - opowiada kobieta, która była świadkiem tego zdarzenia. - Drzwi naszego biura otworzyły się z hukiem i do pokoju wtargnął mężczyzna, pytając, gdzie jest redakcja "Charlie Hebdo" - opowiada. - Napastnik wyszedł i zaraz potem słychać było strzały. Podeszliśmy do okna, żeby zobaczyć, co się dzieje. Widziałam dwóch uzbrojonych mężczyzn, którzy porozumiewali się słabym francuskim. Strzelali. Było dużo strzałów - powiedziała rozmówczyni "France Info".

Magazyn "Charlie Hebdo" jest znany między innymi z publikacji karykatur Mahometa, które wcześniej ukazały się w duńskim dzienniku "Jyllands-Posten", budząc oburzenie w świecie muzułmańskim.

Ogółem w zamachu poniosło śmierć 12 osób, a kilkanaście zostało rannych. Terrorystom udało się uciec.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zamach w Paryżu. Napastnicy biegali po ulicach z karabinami. WIDEO >>>